Babayaga Ojo: Arbuz

Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest twoja sprawa!
Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza ?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
Ty na rozkaz wydajesz strzał
Ty na rozkaz wydajesz strzał
Coraz więcej ciał
Milion czy milion pierwszy,
Nikt nie policzy, nikt nie policzy
Milion czy milion pierwszy?
Na znak!
Padł strzał!
Na znak!
Padł strzał!
Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza ?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
Znów na rozkaz wydajesz strzał
Znów na rozkaz wydajesz strzał
I coraz więcej ciał
Milion czy milion pierwszy,
Nikt nie policzy, nikt nie policzy
Milion czy milion pierwszy?
Na znak!
Padł strzał!
Na znak!
Padł strzał!
Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest twoja sprawa!
Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza ?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!
Skąd bierze się ta siła,
Z której wyrasta władza ?
To nie jest twoja sprawa,
To nie jest, nie jest, nie jest, nie jest, nie jest twoja sprawa!