Bez Jahzgh: Kasety

Zabierz mi wolność, bunt roznieś na glanie
Ale moich kaset nigdy nie dostaniesz
Przez lata zbierane, nigdy nie pożyczane
Raz bez pytania wziąłeś i kurwa nie oddałeś
Przyznaj się, że masz coś mojego
Czy oddasz to czy nie już nie jesteś mym kolegą
Jak mogłeś zabrać mój kawałek młodości
Gdy robiłem Ci herbatę nadużyłeś gościnności
Chwila nieuwagi kosztowała wiele
Gdy czajnik głośno gwizdał usłyszałem tylko szelest
Na półce puste miejsca straszą wielką ilością
Dlaczego wziąłeś te, które są moją miłością?
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki
Słyszałeś te nagrania mnóstwo razy
Wiedziałeś, że te taśmy to mój prywatny azyl
Ufałem Ci jak bratu, a Ty mnie wystawiłeś
Wszedłeś i wyszedłeś, herbaty nie wypiłeś
Oddawaj kasety, oddawaj niestety, przynieś moją muzę i dawaj dwa zety
Oddawaj kasety, oddawaj niestety, przynieś moją muzę i dawaj dwa zety
Łoddawaj kasety ziomuś (oddawaj kasety)
I filony z Marleyem (oddawaj kasety)
Świat Młodych oddawaj (oddawaj kasety)
Mimimiguśkiem! (oddawaj kasety)
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki
Stilony tedeki dziewięćdziesiątki z radia nagrywane punk rocka początki