Bonson: Złota Klatka (feat. IzabelKa)
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Bonson: Złota Klatka (feat. IzabelKa)
Najlepiej wsadź mnie w złotą klatkę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Głaszczą mnie aż mnie zagłaszczą
Zamkną mnie w klatce jak własność
Chodziłem dumny jak paw
Po ulicach brudnych jak punk-rock
Wszystko jest jakby za darmo
Sypią się panny jak ziarno
Tylko nienawiść pcha w tango
Wyłącz mnie, zabij, daj zasnąć
Wszystko się jakby wam wydaje
Zamknij ten ryj daj mi żyć jak chce
Wyglądam pięknie na wystawie
Złamię tu dziś jeszcze kilka serc
Wierny Ci byłem jak kuwra pies
Popatrz mi w oczy i mów jak jest
Kreślę i nie śpię jest szósta pięć
Jeszcze zbyt wcześnie by rzucać się
Najlepiej wsadź mnie w złotą klatkę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Co nie zamknięte ucieknie
Przez złote kraty nie przepchnę się
Od zabawiania nie jestem
Zrozumiesz gdy już nie będzie mnie
Nie chcę dotyku a pieszczą i tulą
Męcz się już w tej niewoli zbyt długo
Cierpię, bo wygód mam często zbyt dużo
Potem mnie karcą, bo szybko się nudzą
Miałam być różą na zawsze dla Ciebie
Tak kurwa miało to dla mnie znaczenie
Tracę nadzieje w tej klatce jak więzień
Masz mnie dla siebie, więc patrz się w najlepsze
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
Albo już dajmy se spokój, bo wygodniej jest nie wiedzieć
Mówisz mi: Jesteś już wolny, uciekaj i leć przed siebie
Ale ja nie chcę być wolny, bo czeka mnie śmierć bez Ciebie
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
Najlepiej wsadź mnie w złotą klatkę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Głaszczą mnie aż mnie zagłaszczą
Zamkną mnie w klatce jak własność
Chodziłem dumny jak paw
Po ulicach brudnych jak punk-rock
Wszystko jest jakby za darmo
Sypią się panny jak ziarno
Tylko nienawiść pcha w tango
Wyłącz mnie, zabij, daj zasnąć
Wszystko się jakby wam wydaje
Zamknij ten ryj daj mi żyć jak chce
Wyglądam pięknie na wystawie
Złamię tu dziś jeszcze kilka serc
Wierny Ci byłem jak kuwra pies
Popatrz mi w oczy i mów jak jest
Kreślę i nie śpię jest szósta pięć
Jeszcze zbyt wcześnie by rzucać się
Najlepiej wsadź mnie w złotą klatkę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Co nie zamknięte ucieknie
Przez złote kraty nie przepchnę się
Od zabawiania nie jestem
Zrozumiesz gdy już nie będzie mnie
Nie chcę dotyku a pieszczą i tulą
Męcz się już w tej niewoli zbyt długo
Cierpię, bo wygód mam często zbyt dużo
Potem mnie karcą, bo szybko się nudzą
Miałam być różą na zawsze dla Ciebie
Tak kurwa miało to dla mnie znaczenie
Tracę nadzieje w tej klatce jak więzień
Masz mnie dla siebie, więc patrz się w najlepsze
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
Albo już dajmy se spokój, bo wygodniej jest nie wiedzieć
Mówisz mi: Jesteś już wolny, uciekaj i leć przed siebie
Ale ja nie chcę być wolny, bo czeka mnie śmierć bez Ciebie
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
A może spróbujmy jeszcze raz jeszcze jeden
Najlepiej wsadź mnie w złotą klatkę
Żebyś mogła co noc patrzeć
Co to warte skoro padnę?
Zabijasz powoli mnie
Bo co nagle to po diable
Karm mnie i baw mnie
I karć, że przypadkiem gorszy znów mam dzień
Opadam z sił tracę barwę
Opadam z sił tracę barwę
Karm mnie i chwal mnie
Dla mnie i tak nie jest to zbyt ważne
Wypuść mnie proszę lub zabij
Bo dłużej już tak nie ogarnę
Tłumaczenie piosenki
Bonson: Złota Klatka (feat. IzabelKa)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bonson: Złota Klatka (feat. IzabelKa)
-
ZW
- Bonson
-
Milion
- Bonson
-
Naomi (feat. Dwa Sławy)
- Bonson
-
Niech żyje bal (feat. Feno)
- Bonson
-
Żyć zawsze (feat. Avi, prod. Ramzes)
- Bonson
Skomentuj tekst
Bonson: Złota Klatka (feat. IzabelKa)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Pierwsza miłość
Genzie
„Czułem, że muszę zagadać To nie była łatwa sprawa Naszła mnie lekka obawa Nie ma co się zastanawiać Serce mi bije za szybko Tylko piszemy, widzę cię za szybką Kiedy znajdziemy się blisko Emocje”
-
Mama (piosenka z 'Mam talent')
Bartek Wasilewski
„Bartek Wasilewski wykonał ten utwór w programie "Mam talent". Życie ma psychikę że odbiera czasem mowę twoje oczy tak piękne prawie jak karmelowe ja jestem twoim synem zawsze będę pamiętał ja”
-
I że czuje się sam - feat. Michał Szczygieł (prod. Michał Głomski)
Julia Rocka
„Znowu dzwonił do mnie w nocy i wysyłał wiadomości, których mam już dosyć. (Oooo) Nie chcę dłużej tego znosić, nigdy nie zrozumiem o co jej w sumie tak naprawdę chodzi. (Oooo) To nie trwało za dłu”
-
Chłopiec - feat. Patrycja Markowska, Sarius (prod. Zalucki)
Sebastian Fabijański
„Mamo zobacz jak twój syn już dziś nie płacze Bo jestem ponad, a błędy biorę na klatę Szukam Boga tam gdzie czeka tylko Diabeł By z dna wyciągać tych, co widzieli mój upadek Ale wstałem. Idę dalej,”
-
Och i ach
Sylwia Grzeszczak
„Siadam, bo już się zaczął film Zobaczmy go do końca dziś Nasze historie z kilku lat O czym to jest? No, powiedz sam Ten dla dorosłych świat nas zwiódł Co chwilę chciał coś mieć na już Jakąś prze”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Ran It Up (feat. Young Thug)
- Rich The Kid
-
Rock N Roll dla Babci i Dziadka
- Piosenki na dzień babci i dziadka
-
Puzzle
- KaeN
-
Blessings
- Rich The Kid
-
Dat Way
- Rich The Kid
-
Liar Liar
- Rich The Kid
-
Miał być SYLWESTER i ni ma (feat. Dj WIKI)
- LETNI
-
Doors Up
- Rich The Kid
-
Co z nami będzie (feat. Liber)
- Viki Gabor
-
BACKR00MS (FT TRAVIS SCOTT)
- Playboi Carti
Reklama
Tekst piosenki Złota Klatka (feat. IzabelKa) - Bonson, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Złota Klatka (feat. IzabelKa) - Bonson. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bonson.
Komentarze: 0