Ola (Kawicka): Jej Ostatni Rok (feat. Doniu)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Ola (Kawicka): Jej Ostatni Rok (feat. Doniu)
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Ona nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
Wiedząc, że w końcu odejdzie znów
Wiedzą, że w końcu nadejdzie czas
Że wezwie ją do góry, że odejdzie w dal
Jak to mówią to był dzieciak w sumie z dobrego domu
W oczach błysk, on był z tych co nie chwalą się nikomu
Gdy odznakę wzorowego ucznia odpruł na temblaku
Był jak ty, jak my, dobrym chłopakiem
Liceum nr 1, podobał się dziewczynom
Pierwsza wódka, jaranie, niedojrzały seks, kino
Pierwszy kwas znów, beznamiętny seks, kino
Pierwsza kreska, pełen wir
Styl podobał się dziewczynom
W bardziej zasyfionym klubie trafił na kozaka
Poharatał się na schodach, oprócz matki nikt nie płakał
Ale przyszła na oddział koleżanka z jego klasy
Włos blond, i ten wzrok ? zakochany, klasyk
True love na pełniej, świat ich nie rozumiał
W szkolne grzanki i ta mała, kujonka na koturnach
Znikali gdzieś razem, spacery i melanże
Chcieli to wsiadali w pociąg
Bilet, Bałtyk i na plażę
Schody do szczęścia zawiłe są i strome
Zycie ociera z iluzji, raz moment
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
W noc i dzień, zamiana ról
Nie chciałaby każdego dnia
Musiał wierzyć tylko w ślepy traf
Wiedząc, że w końcu odejdzie znów
Wiedzą, że w końcu nadejdzie czas
Że wezwie ją do góry, że odejdzie w dal
Po drodze do szczęścia nagle zmarł jej ojciec
Po cichu i skromnie wypłakała mu się w kołnierz
Zimnym wiatrem kręte życie ich smagało jak Orkan
Ale dali rade do dnia, kiedy debet zajął konta
Poszedł w biznes, marketing, reklamę, kobiety
Pojawił się sos i to był sztos i niestety
Pierwsza miłość jak tafla szkła pękła pod naporem
Znowu trzecia rano, biało, dwie stówy w rulonie
Poznał inną, w sumie dno, odbił ją na miescie
W głowie pstro, gwiazdek pięć, Praga ? Rzym na wycieczce
W dłoni białe złoto z małym szafirem
I poleciał na tyle ze obiecał jej rodzinę
Gdzieś po drodze nie ogarnął, kupił jej auto
Leasing nie do spłacenia, a na gift lewe prawko
Ona nieświadoma czterech litrów pod maską
Na pasach potraciła babkę, chciała tylko na miasto
On wziął kopertę by załatwić to po ciuchu
Bombonierkę oddziałowej dał bez grama wstydu
Nacisnął klamkę, szok karta pacjenta
Jego mała blondynka w łóżku z syndromem zamknięcia
Schody do szczęścia zawiłe są i strome
Zycie ociera z iluzji, raz moment
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
W noc i dzień, zamiana ról
Nie chciałaby każdego dnia
Musiał wierzyć tylko w ślepy traf
Walczyli do końca, choć brakło sił
Ona nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
Wiedząc, że w końcu odejdzie znów
Wiedzą, że w końcu nadejdzie czas
Że wezwie ją do góry, że odejdzie w dal
Jak to mówią to był dzieciak w sumie z dobrego domu
W oczach błysk, on był z tych co nie chwalą się nikomu
Gdy odznakę wzorowego ucznia odpruł na temblaku
Był jak ty, jak my, dobrym chłopakiem
Liceum nr 1, podobał się dziewczynom
Pierwsza wódka, jaranie, niedojrzały seks, kino
Pierwszy kwas znów, beznamiętny seks, kino
Pierwsza kreska, pełen wir
Styl podobał się dziewczynom
W bardziej zasyfionym klubie trafił na kozaka
Poharatał się na schodach, oprócz matki nikt nie płakał
Ale przyszła na oddział koleżanka z jego klasy
Włos blond, i ten wzrok ? zakochany, klasyk
True love na pełniej, świat ich nie rozumiał
W szkolne grzanki i ta mała, kujonka na koturnach
Znikali gdzieś razem, spacery i melanże
Chcieli to wsiadali w pociąg
Bilet, Bałtyk i na plażę
Schody do szczęścia zawiłe są i strome
Zycie ociera z iluzji, raz moment
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
W noc i dzień, zamiana ról
Nie chciałaby każdego dnia
Musiał wierzyć tylko w ślepy traf
Wiedząc, że w końcu odejdzie znów
Wiedzą, że w końcu nadejdzie czas
Że wezwie ją do góry, że odejdzie w dal
Po drodze do szczęścia nagle zmarł jej ojciec
Po cichu i skromnie wypłakała mu się w kołnierz
Zimnym wiatrem kręte życie ich smagało jak Orkan
Ale dali rade do dnia, kiedy debet zajął konta
Poszedł w biznes, marketing, reklamę, kobiety
Pojawił się sos i to był sztos i niestety
Pierwsza miłość jak tafla szkła pękła pod naporem
Znowu trzecia rano, biało, dwie stówy w rulonie
Poznał inną, w sumie dno, odbił ją na miescie
W głowie pstro, gwiazdek pięć, Praga ? Rzym na wycieczce
W dłoni białe złoto z małym szafirem
I poleciał na tyle ze obiecał jej rodzinę
Gdzieś po drodze nie ogarnął, kupił jej auto
Leasing nie do spłacenia, a na gift lewe prawko
Ona nieświadoma czterech litrów pod maską
Na pasach potraciła babkę, chciała tylko na miasto
On wziął kopertę by załatwić to po ciuchu
Bombonierkę oddziałowej dał bez grama wstydu
Nacisnął klamkę, szok karta pacjenta
Jego mała blondynka w łóżku z syndromem zamknięcia
Schody do szczęścia zawiłe są i strome
Zycie ociera z iluzji, raz moment
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Nie chciał by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak
Pomyśl, jaki to był dla nich ból
W noc i dzień, zamiana ról
Nie chciałaby każdego dnia
Musiał wierzyć tylko w ślepy traf
Tłumaczenie piosenki
Ola (Kawicka): Jej Ostatni Rok (feat. Doniu)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Ola (Kawicka): Jej Ostatni Rok (feat. Doniu)
-
Cień
- Ola (Kawicka)
-
Milion Iskier
- Ola (Kawicka)
-
Tylko ty i ja (prod. LzudemO Beats)
- Ola (Kawicka)
-
Jej ostatni rok
- Ola (Kawicka)
-
Obok mnie
- Ola (Kawicka)
Skomentuj tekst
Ola (Kawicka): Jej Ostatni Rok (feat. Doniu)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Poda ktoś nuty na keyboard do tej piosenki?
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
The Tower (piosenka na Eurowizja 2024)
Luna
„Luna prezentuje piosenkę "The Tower" - propozycja do Konkursu Piosenki Eurowizji 2024. Premiera 24 stycznia 2024 r. Looking for a miracle Waiting for a sun to catch me I’ve gotta find a way back”
-
Nasz Czas
TEENZ
„TEENZ prezentuje utwór "Nasz Czas". Zaczynamy projekt ja jak zawsze dobrze ubrany kiedyś byłem spięty tak jak struna mojej gitary dziś co by nie było zawsze jestem wyluzowany najważniejsze są”
-
Cała sala śpiewa!
Siostry Grabowskie, sanah
„Uuu, na dancing sama szłam Uuuuu, jak gdyby nigdy nic Uuuuuu, pamięć jak sito mam Uuuu, i to plus na dziś W życiu mym nie same róże A szafa gra Ktoś tam wysoko w górze Chyba o mnie dba Ja c”
-
Co ja robię tu
Lanberry
„Dzisiaj znowu nad Warszawą, wisi parę ciemnych chmur. Myślami zawieszona, ciągle tone w tych ramionach, męczy mnie zepsuty mood. Pora zmierzyć sobie puls, i odpuścić może już. Jesteś ciągle ”
-
Ballada
Lunaria
„Uciekamy jak najdalej od Tego, czego nie chce widzieć świat Gdy wokoło każdy boi się Czy jutro będzie lżej Gdzie to dobro, które było w nas Wszystko poszło w piach Po co była w nas ta złość ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- ola jej ostatni rok●
- ola jej ostatni rok tekst●
- ola jej ostatni rok remix tekst●
- ola ostatni rok●
- ola ostatni rok tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Do utraty tchu
- Carnal
-
Here No More
- Ghost Hounds
-
Tylko ja i ty
- BAYERA
-
Z TOBĄ CZUJĘ SIĘ MŁODO
- ANDRE & CHILLI
-
Wolf Unchained
- Jethro Tull
-
Niebo w Miami
- XANSANA
-
Kusisz Mnie - feat. Power Boy
- Joker
-
Tańczmy do rana
- Justyna Lubas
-
Wall Of Eyes
- The Smile
-
And Still (Bright-Side Mix)
- Peter Gabriel
Reklama
Tekst piosenki Jej Ostatni Rok (feat. Doniu) - Ola (Kawicka), tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Jej Ostatni Rok (feat. Doniu) - Ola (Kawicka). Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Ola (Kawicka).
Komentarze: 1
Sortuj